Strona główna
Powołanie
Porozmawiaj
Spotkanie z ...
Jednym słowem
Drzwi Otwarte
Krużganek zakonny
Śladami świętych
Moja modlitwa
Listy od Was
Warto przeczytać
Galeria Foto

-- Partnerzy portalu --

Wydawnictwo Sióstr Loretanek

Żywa Wiara

Misyjne Drogi

-- Polecamy --

Oaza - Ko¶ciół Domowy












Eliasz - życie w obecności Boga

 Śladami Świętych


 W czasach Eliasza (jego historię opowiadają Księgi Królewskie) naród wybrany, podzielony na dwa różne królestwa, naraża się na utratę własnej tożsamości – wierności jednemu i prawdziwemu Bogu. Wprowadzony kult fenickiego bóstwa Baala wypiera wiarę w „Tego, który jest”. Eliasz ze swoimi zwolennikami broni prawdziwej wiary. Surowo upomina króla, który zdradził przymierze, a potem ukrywa się nad potokiem Kerit. W końcu wzywa proroków Baala na Górę Karmel i przed całym ludem oświadcza: „Dopókiż będziecie chwiać się na obie strony? Jeżeli Jahwe jest prawdziwym Bogiem, to Jemu służcie, a jeżeli Baal, to służcie jemu!” Bóg okazuje swoją moc, a Eliaszowi wydaje się, że odniósł definitywne zwycięstwo. Musi jednak uciekać. Oddala się na pustynię i tam pragnie umrzeć: „Wielki już czas, o Jahwe! Odbierz mi życie, bo nie jestem lepszy od moich przodków”.

Jest to próba jego wiary. Środki ludzkie wyczerpały się, a to co pozostało, to jedynie wierność. Za namową anioła Eliasz udaje się jednak w długą drogę aby po czterdziestu dniach dotrzeć do góry Horeb. Tam chroni się w grocie. Teraz Bóg pyta swojego proroka: „Co ty tu robisz Eliaszu?” Eliasz odpowiada: „Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Boga zastępów, gdyż Izraelici opuścili Twoje przymierze, zniszczyli Twoje ołtarze, Twoich proroków zabili mieczem. Ja sam tylko zostałem, a oni godzą jeszcze na moje życie”.

Bóg mu wówczas nakazuje: „Wyjdź, aby stanąć w obliczu Jahwe”. Gdzie jest jednak Bóg? „Była tam gwałtowna wichura rozwalająca góry i druzgocąca skały, ale Jahwe nie był w wichurze. A po wichurze trzęsienie ziemi. Jahwe nie był w trzęsieniu ziemi. Po trzęsieniu ziemi powstał ogień. Jahwe nie był w ogniu. A po tym ogniu szmer łagodnego powiewu”. I w tym miłym powiewie był Pan, który powtórzył pytanie: „Co ty tu robisz Eliaszu?”

Prorok Eliasz często rozmawiał z Bogiem. Jak doskonale znał on Boga! Wiedział, że nie jest w wichurze, ani w trzęsieniu ziemi, ani w ogniu. Dopiero kiedy powiał łagodny wiatr, wiedział że to Bóg przechodzi. Miał on ciągle świadomość, że żyje w obliczu Boga żywego.

Głębokie przekonanie pustelników z Karmelu, że dziedziczą ducha proroka Eliasza wycisnęło na Zakonie Karmelitańskim szczególne znamię: karmelita to ten, który żyje w obecności Boga, gotowy do wykonania każdego Jego polecenia, ponieważ jest blisko swego Pana. Taka świadomość Bożej obecności, której można zakosztować i której można służyć ukształtowała całą historię Zakonu. Tak było od początku, o czym świadczy VII rozdział Reguły: „Każdy zakonnik winien przebywać sam we własnej celi lub blisko niej, rozważając dniem i nocą Prawo Boże, czuwając na modlitwie, chyba że musi poświęcić się innym sprawiedliwym obowiązkom”. Takie polecenie Reguły, które przypomina wskazanie Jezusa: „zawsze trzeba się modlić”, bardziej niż modlitwy ustnej wymaga specjalnej postawy duchowej wobec Boga; wymaga ofiarowania Mu czystego serca i doświadczenia sercem oraz umysłem słodyczy Jego obecności.

Życie skoncentrowane na trwaniu w obliczu Boga żywego, trwaniu możliwie nieustannym w Jego obecności prowadzi do kontemplacji, a w ramach niej do zjednoczenia z Bogiem w miłości. I taki jest cel Karmelu – żywa łączność z Bogiem przez kontemplację i wykonywanie dla Niego codziennych obowiązków.

W Eliaszu Karmel widzi człowieka prorockiej odwagi i płomiennej gorliwości w sprawach Boga żywego i prawdziwego. Prorok jest ustawicznie otwarty na głos Boga i czuły na wszystkie potrzeby ludzi. Bóg opanowuje i kształtuje bez reszty całe jego życie, zarówno wówczas, gdy prorok stoi przed Nim i mówi do Niego w zaufaniu (modlitwa wiodąca do kontemplacji), jak również w chwilach aktywnego zaangażowania w sprawy ludzi (apostolstwo i służba). Te dwa elementy: modlitwa wiodąca do kontemplacji oraz apostolstwo i służba na zawsze zrosły się z Zakonem Karmelitańskim i jego posłannictwem.

 

Co o tym myślisz?

Masz pytania?
Chcesz porozmawiać?
Zobacz tu... 


 
 strona główna

 „RÓŻANIEC”
-lipiec-sierpień 2018
 „Szerokie są drzwi ubogiej chaty”
 Rekolekcje wakacyjne 2015
 Zapraszamy do Rabki-Zdrój po wypoczynek i zdrowie!
 Każdy dzień rekolekcji uczył mnie czegoś nowego
 Szkaplerz karmelitański
 Bł. Ojciec Hilary Januszewski
 Maryja - doskonały przykład naśladowania Jezusa
 Eliasz - życie w obecności Boga
 Gdy jestem z Toba, ziemia mnie nie cieszy
 MARIANIE
 Pamiętajmy o różańcu!
 Błogosławiony Antoni Leszczewicz
 Błogosławiony Jerzy Kaszyra
 Błogosławiony Jerzy Matulewicz
 Błogosławiony Stanisław Papczyński
Copyright (c) 2006-2015 Zakony.pl Konto w portalu  |  Zakony żeńskie  |  Zakony męskie  |  Podziel się ...  |  O portalu  |  Kontakt  |  Partnerzy