Szczęść Boże, Pozdrawiam wszystkich którzy są w Ruchu Rodzin Szensztackich. Pragnę się z Wami podzielić moim spotkaniem z Maryją w Schönstatt w pięknym sanktuarium w południowo zachodnich Niemczech. Bardzo pragnęłam tam pojechać ale nigdy nie miałam możliwości, trafiła się 3 lata temu gdzie zostałam niespodziewanie zaproszona na sympozjum dla katechetów. Radość moja była wielka, cały dojazd został świetnie przygotowany, a tam na miejscu czekała Najpiękniejsza Maryja. Po konferencjach chodziłam w każdej wolnej chwili na spotkania z Nią. Mogłam ciągle wpatrywać się w Jej piękne oblicze. Poznałam też historię tego miejsca i zawierzenie jakie dokonał Ojciec Kentenich. Już w czasie zwiedzania i poznawania tego miejsca z naszą kochaną Polską Siostrą która tam służy doświadczyłam wiele miłości od Maryi po zwiedzaniu poszłam przed Jej wizerunek i wypłakałam cały żal jaki nosiłam w sercu jako dziecko alkoholika i siostra alkoholika. Odczułam ogromną ulgę, poza tym Siostra zachęciła nas abyśmy skorzystali z możliwości aby tak jak w Kanie Galilejskiej Pan Jezus przemienił wodę w wino. Przed ołtarzem Maryi stoi kana i tam wrzuciłam swoją intencję z prośbą aby przez wstawiennictwo Matki Jezus wysłuchał mnie. I dziś mogę poświadczyć o wstawiennictwie Ukochanej Matki. Widzę ogromną przemianę w moim życiu i prowadzenie Maryi. Wszyscy którzy będą mieli możliwość odwiedzenia tego miejsca wyjadą umocnieni, jest to też miejsce gdzie człowiek czuje się bliżej Boga i doświadcza Łaski Bożej. Z Panem Bogiem. I do zobaczenia w Szensztat. Ela Więcej o Szensztat: www.szensztat.pl
|