Strona główna
Powołanie
Porozmawiaj
Spotkanie z ...
Jednym słowem
Drzwi Otwarte
Krużganek zakonny
Śladami świętych
Moja modlitwa
Listy od Was
Warto przeczytać
Galeria Foto

-- Partnerzy portalu --

Wydawnictwo Sióstr Loretanek

Żywa Wiara

Misyjne Drogi

-- Polecamy --

Oaza - Ko¶ciół Domowy












Ze Strugi do Sydney

 Moje powołanie


 Nie jest łatwo pisać o historii swego powołania, a zostałem zaproszony do jej napisania już jakiś czas temu, zajęło mi to sporo czasu i zmusiło do wielu przemyśleń.

Trudno wskazać na jeden moment w moim życiu, który mógłby być tym, kiedy odkryłem moje powołanie. Wydaje mi się, że było to już w czasie ostatnich lat w szkole podstawowej, kiedy za namową jednego z michalitów pojechałem na rekolekcje powołaniowe do Pewli Ślemieńskiej. Moderatorem był wówczas ks. Kalisztan. Przeżyłem wówczas wspaniały czas z Bogiem i mój, chyba pierwszy, pobyt w górach. Mimo wszystko po powrocie do domu już więcej nie myślałem o tym by zostać księdzem lub zakonnikiem.

Parę słów o sobie. Całe moje życie jest związane z Zakonem Świętego Michała Archanioła. Urodziłem się i wychowałem w Strudze. Sakramenty, chrztu, pierwszej komunii i bierzmowania również przyjąłem w naszym michalickim kościele parafialnym pod wezwaniem św. Andrzeja Boboli w Strudze, w którym wiele czasu spędzałem jako ministrant. Moimi pierwszymi przewodnikami na drodze wzrastania w wierze byli michalici: ks. Pagacz i ks. Gadzała. Nigdy się nie zapomina, jak będąc dzieckiem, dostawało się cukierka po mszy świętej, albo nawet w czasie, bo ks. Gadzała zawsze miał metalowe pudełeczko z landrynkami w kieszeni i, nawet w czasie składki, częstował nimi dzieci. Następnie, już bardziej serio, ks. Kuczek i ks. Mędyka byli pierwszymi moimi katechetami. To od nich nauczyłem się modlitwy na różańcu i pierwszych prawd wiary. Od ks. Potocznego dostałem moje pierwsze Pismo Święte, które zawsze mam przy sobie. To on zachęcił mnie do czytania Słowa Bożego za co jestem mu bardzo wdzięczny. Wielki dług wdzięczności mam również wobec mojego ostatniego proboszcza ks. Pałacha, który był przykładem Ojca i Pasterza, który - jak to się mówi - znał mnie od podszewki, który był przykładem kapłana nie bojącego się wyzwań, a wszystko co robił, robił dla dobra ludzi i Kościoła. Przyznaje, że będzie mi go brakować jak przyjadę do Polski, bo zawsze znalazł czas na pogawędkę i służył dobrą radą. Świeć Panie nad jego duszą!

 >>

Michalici CSMA

MICHALICI -  Marki-Struga 
 

Co o tym myślisz?

Masz pytania?
Chcesz porozmawiać?
Zobacz tu... 

Komentarze:

Na prawdę świetne i przejmujące świadectwo powołania do życia konsekrowanego i zakonnego...szkoda że wcześniej nie trawfiłem na ten artykuł...

br. Janusz, 2011-09-19

Iwono... Napisałaś 12.10.2009r - Co trzeba zrobić żeby zostać zakonnicą! Yy jeśli możesz to napisz do mnie na gg znaczy sie podaj mi Twoje gg albo nr tel. Mam 16 lat i też myśle o zakonie :) Czekam, na tej str jestem codziennie:

OoO, 2010-07-05

co trzeba zrobić żeby być zakonnicą?>

Iwona, 2009-10-12



 
 strona główna

 „RÓŻANIEC”
-lipiec-sierpień 2018
 „Szerokie są drzwi ubogiej chaty”
 Rekolekcje wakacyjne 2015
 Zapraszamy do Rabki-Zdrój po wypoczynek i zdrowie!
 Każdy dzień rekolekcji uczył mnie czegoś nowego
 Szkaplerz karmelitański
 Bł. Ojciec Hilary Januszewski
 Maryja - doskonały przykład naśladowania Jezusa
 Eliasz - życie w obecności Boga
 Gdy jestem z Toba, ziemia mnie nie cieszy
 MARIANIE
 Pamiętajmy o różańcu!
 Błogosławiony Antoni Leszczewicz
 Błogosławiony Jerzy Kaszyra
 Błogosławiony Jerzy Matulewicz
 Błogosławiony Stanisław Papczyński
Copyright (c) 2006-2015 Zakony.pl Konto w portalu  |  Zakony żeńskie  |  Zakony męskie  |  Podziel się ...  |  O portalu  |  Kontakt  |  Partnerzy