Strona główna
Powołanie
Porozmawiaj
Spotkanie z ...
Jednym słowem
Drzwi Otwarte
Krużganek zakonny
Śladami świętych
Moja modlitwa
Listy od Was
Warto przeczytać
Galeria Foto

-- Partnerzy portalu --

Wydawnictwo Sióstr Loretanek

Żywa Wiara

Misyjne Drogi

-- Polecamy --

Oaza - Ko¶ciół Domowy












FRANCISZKANKI MISJONARKI

 Spotkanie z ...


 Ja z kolei, nauczyłam się tworzenia nie w służbie sztuce, ale dla nich samych. A ludzie, którzy nas oglądali płakali nie z litości, ale ze wzruszenia i zadziwienia. Nikt się bowiem nie spodziewał, że niepełnosprawni mogą tak zaczarować...

 To już trzeci rok istnienia teatru „Wędrowiec do Świtu” (nazwa teatru nawiązuje do twórczości C.S. Lewis’a, który przez proste historie przekazuje prawdy dla człowieka najistotniejsze). Mamy za sobą siedem sztuk, głównie musicali. Jesteśmy teatrem wędrownym ( mieszkamy oczywiście w Kietrzu), choć zdarzają się sezony grane w całości „na własnej scenie”. Gramy w szkołach, przedszkolach, innych Domach Pomocy Społecznej, Warsztatach Terapii Zajęciowej, w więzieniach, parafiach, podczas przeglądów i festiwali teatralnych, dla lokalnej telewizji, podczas spotkań młodzieżowych (na zdjęciach: „Podróż Wędrowca do Świtu” wystawiana na Święcie Młodzieży, organizowanym przez franciszkanów na Górze Świętej Anny. W spotkaniach tych, corocznie uczestniczy około 2 tys. młodzieży z całej Polski), Nasze sztuki opierają się na Biblii, życiu św. Franciszka, są aranżacją lub nawiązaniem do twórczości C.S. Lewis’a, J.R. Tolkien’a, A. de Saint-Exupery.

 Najmłodsza aktorka ma jedenaście lat, a najstarsza czterdzieści trzy. Różnią się sprawnością fizyczną i umysłową, wrażliwością i talentem. Bogactwem naszego teatru nie jest jednak talent aktorski, ale osobowość każdej z nich. Większość z nich gra role, które odpowiadają ich charakterom, temperamentom. Dzięki temu nie tyle grają, ile przedstawiają swoją osobowość. Ludzie, którzy przychodzą nas obejrzeć spotykają się z nimi bez lęku przed niepełnosprawnością. Z zadziwiającą łatwością przyjmują to, co dziewczęta im ofiarują, bez względu na wcześniejsze nastawienie.

<<  >>

s. Małgorzata Korniluk FMM

FRANCISZKANKI MISJONARKI MARYI -  Lublin 
 

Co o tym myślisz?

Masz pytania?
Chcesz porozmawiać?
Zobacz tu... 

Komentarze:

moja corka jest od 2 miesiecy w zakonie kocham jej decyzje choć jest mi nieraz ciękoz

maria, 2010-11-09

Podziwiam wszystkie siostry zakonne... I też często myśle o zakonie, hmmm chyba czuje to cos ... + pozdrawiam :)

Jaaa3, 2010-04-23

czy zeby isc do zakonu czba miec szkole skaczona nie wystarczy gimnazjum

gabi, 2009-09-16

Osoby niepełnosprawne są ogromnym świadectwem dla ludzi pozornie zdrowych. Czesto nie potrafimy ciszyć się z życia, dziękować za nie Bogu, być wdzięcznym za to co mamy. Oni uczą nas tego. Uczą że życie jest piękne, że radość w bezinteresownym dawaniu jest większa niż w braniu.

Antonina, 2008-03-16

Bardzo piękne świadectwo- ja jeśli Bóg pozwoli niebawem dołącze do sióstr....św.Franciszek był szaleńcem ale bożym....

kasia, 2007-08-07



 
 strona główna

 „RÓŻANIEC”
-lipiec-sierpień 2018
 „Szerokie są drzwi ubogiej chaty”
 Rekolekcje wakacyjne 2015
 Zapraszamy do Rabki-Zdrój po wypoczynek i zdrowie!
 Każdy dzień rekolekcji uczył mnie czegoś nowego
 Szkaplerz karmelitański
 Bł. Ojciec Hilary Januszewski
 Maryja - doskonały przykład naśladowania Jezusa
 Eliasz - życie w obecności Boga
 Gdy jestem z Toba, ziemia mnie nie cieszy
 MARIANIE
 Pamiętajmy o różańcu!
 Błogosławiony Antoni Leszczewicz
 Błogosławiony Jerzy Kaszyra
 Błogosławiony Jerzy Matulewicz
 Błogosławiony Stanisław Papczyński
Copyright (c) 2006-2015 Zakony.pl Konto w portalu  |  Zakony żeńskie  |  Zakony męskie  |  Podziel się ...  |  O portalu  |  Kontakt  |  Partnerzy